PUDZIAN o Mamedzie: CZAS nie hm... nie STANIE
W trakcie targów FIWE 2019 Pudzian ostrożnie wypowiedział się o temacie powrotu powrotu Mameda Kalidowa do klatki KSW.
Pudzian - Kołecki KSW 47. Jestem za słaby na mocnych za mocny na słabych
Pudzian wypowiedział ciekawe zdanie dotyczące swojej sytuacji w MMA. Mariusz określił siebie na ten moment jako za słabego na mocnych, za mocnego na słabych. Walka Pudzianowski - Kołecki na KSW 47 już 23 marca.
Pudzian - Kołecki KSW 47. Trening siłowo-dynamiczny Pudziana
Pudzian zwyczajowo zapieprza na swojej przydomowej siłowni. Jak zwykle nic nie robi sobie z komentarzy osób zarzucających mu mało zadaniówek na macie kosztem ciężarów.
Pudzian - Kołecki. KSW 47. Kto ma dobre mięśnie brzucha ten dobrze...
Pudzian szykuje się do walki z Kołeckim na KSW 47 już 23 marca w Atlas Arenie. Mariusz publikuje regularnie nagrania ze swojej siłowni. Tym razem wspomniał o mięśniach brzucha. Bo jak sam mówi, kto ma dobre mięśnie brzucha ten dobrze...
Walka Popek vs Pudzian. Popek: Zaciągam się powietrzem i kokainą
Im bliżej do walki z Pudzianowskim, tym bardziej Popek jest nakręcony. Tym razem w trakcie wywiadu bez ogródek przyznał, że od momentu powrotu do Polski bardzo cieszy się krajem i zaciąga powietrzem i kokainą.
Pudzian vs Popek. "A ty Mariuszku masz przejebane"
Popek nie przestaje zaskakiwać. Tym razem Paweł Rak w ramach przygotowań do walki z Pudzianowskim postanowił skorzystać z komory hiperbarycznej. To doskonała metoda regeneracji w trakcie przygotowań do walk, często stosowana przez zawodowców.
Pudzian vs Popek. Zapowiedź KSW 37
Już 3 grudnia w Krakowie, Mariusz Pudzianowski wejdzie do klatki z Popkiem. KSW przygotowało zapowiedź tej walki. Szykuje się niezły cyrk.
KSW 35. Zapowiedź walki Pudzian vs Różal
Na gali KSW 35 już 27 maja w Ergo Arenie dojdzie do starcia Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Różalskim w wadze ciężkiej. Oto wypowiedzi obu zawodników, zapowiadające to starcie.
Mariusz Pudzianowski po porażce z Peterem Grahamem na KSW 32
KSW 32. Graham uśpił Pudziana
- Gdzieś popełniłem błędy, przysnąłem i no skończyło się, jak się skończyło – skomentował na gorąco swoją porażkę na KSW 32, Mariusz Pudzianowski. Polak przegrał w drugiej rundzie walki wieczoru KSW 32 z Australijczykiem, Peterem Grahamem. Słaba postawa „Pudziana” była sporym zaskoczeniem.
Już ponad dwa lata minęły, od ostatniej porażki siłacza z Białej-Rawskiej. Kibice przywykli, do zwycięstw Pudzianowskiego, który zapewniał o stałych postępach w szlifowaniu warsztatu umiejętności w mieszanych sztukach walki. Także nazwisko kolejnego rywala, nie zrobiło wielkiego wrażenia. Co prawda, Graham jest doświadczonym weteranem ringowych starć, ale najlepsze lata ma już za sobą. Przegrał dwie poprzednie walki, w tym jedną z Kamilem „Coco” Bedorfem. Wszystko zapowiadało trudną przeprawę, ale jednak ze wskazaniem na „Pudziana” w roli zwycięzcy.
To miała być kolejna przeszkoda w drodze do walki o pas KSW z Bedorfem, a może nawet pojedynek z legendarnym Rosjaninem, Fiodorem Emelianenką.
Los jednak boleśnie zweryfikował plany Pudzianowskiego. - Myślałem, że będzie troszeczkę wolniejszy, ale się on jednak przygotował. To jest MMA, wiadomo, jeżeli wchodzi dwóch mocnych zawodników, to każdy chce wygrać i każdy szachuje, no i on był w tym wygranym – powiedział po walce, mocno poobijany „Pudzian” na łamach SportoweFakty.TV.
Początek pierwszej rundy nie zapowiadał takiego obrotu wydarzeń. Pudzianowski wedle planu szybko obalił rywala i starał się atakować z góry. Jednak, jak się okazało, Graham miał na to swój plan. Mimo tego, że tracił sporo sił, skutecznie bronił się przed jednostronnymi atakami Polaka. Trzeba też wspomnieć o tym, że nie wszystkie zagrywki Pudzianowskiego w tej pozycji były czyste. Pod koniec pierwszej rundy wydarzyło się coś, co przesądziło o losie pojedynku. Sędzia w końcu podniósł walkę, ale po krótkiej wymianie Pudzianowski położył się na matę, co skrzętnie wykorzystał Graham. Australijczyk instynktownie wrzucił się w dół całym ciężarem trafiając pięścią w głowę leżącego Pudzianowskiego. Polskiego zawodnika uratował tylko gong, wyraźnie oszołomiony dotarł do narożnika. W drugiej rundzie, „Pudzian” pokazał wolę walki i mimo wyraźnego osłabienia nie odpuszczał. Jednak na długo nie zdołał odłożyć tej egzekucji. Graham dopadł go w końcu i leżącego dokończył ciosami z góry. Sędzia słusznie przerwał pojedynek. Czwarta porażka „Pudziana” w MMA stała się faktem.
Przed pojedynkiem, Mariusz niemal w każdym wywiadzie podkreślał, jak bardzo chce obalić rywala i zakończyć pojedynek w parterze. Ulubione techniki i zasób ciosów, w przypadku poszczególnych zawodników MMA nie są oczywiście tajemnicą. Jednak taktyka „Pudziana” i pomysł na pokonanie Grahama były zbyt proste, by przeciwnik tak po prostu położył się i czekał na realizację planu Polaka. Jednostronność taktyki mogła też wynikać, ze złego przygotowania, o którym krótko „Pudzian” wspomniał po walce. Znamienne też było zachowanie „Pudziana” w narożniku, po pierwszej rundzie. Co prawda cios, który otrzymał powaliłby nie jednego zawodnika ze światowej czołówki, ale siłacz na tyle słabo zniósł ból, że odwracał się od ludzi ze swojego tematu, którzy chcieli zająć się jego obitą twarzą. Chociażby takie zachowanie wyraźnie odróżnia ringowych weteranów, od sportowców z innych dziedzin, którzy decydują spróbować się na poważnie w sportach walki. Mając uznanie dla dotychczasowych osiągnięć Pudzianowskiego i postępów, jakie poczynił, trzeba też jasno stwierdzić, że takie porażki sprowadzają wszystkich w polskim środowisku MMA na ziemię. Realnie podchodząc do sprawy, szanse Mariusza na nawiązanie walki z czołowymi zawodnikami wagi ciężkiej są bardzo małe.
Wyniki walk gali KSW 32: Road to Wembley:
Mariusz Pudzianowski vs Peter Graham (TKO)
Borys Mańkowski vs Jesse Taylor (Submission)
Marcin Różalski vs James McSweeney(Submission)
Goran Reljić vs Tomasz Narkun(KO)
Mateusz Gamrot vs Marif Piraev (TKO)
Rafał Moks vs Jim Wallhead (TKO)
Oli Thompson vs Michał Włodarek (DQ)
Brett Cooper vs Maiquel Falcao (KO)
Andre Winner vs Leszek Krakowski (PTS)
#mdz10